Pozytywne prognozy dla rozwoju polskiej gospodarki w 2016 roku, nowe pozycje w dochodach budżetu oraz oszczędności poczynione w niektórych obszarach wydatków budżetowych w ostatnich latach sprawiają, że od władzy publicznej można byłoby oczekiwać prowadzenia neutralnej polityki fiskalnej, z tendencją do zmniejszania, a nie pogłębiania, nierównowagi w polskich finansach publicznych.
Nierównowagi budżetowej w 2016 nie należy wiązać jedynie ze zwiększeniem świadczeń z pomocy społecznej, związanym z wdrożeniem programu „Rodzina 500+”. Jest to raczej efekt rozrzutności władzy publicznej w dysponowaniu środkami publicznymi w niemal wszystkich obszarach działalności państwa, połączony z wyjątkową słabością administracji podatkowej w radzeniu sobie ze ściągalnością podatków, w tym przede wszystkim VAT i CIT.
W finansach publicznych przekroczona została granica bezpieczeństwa. Budżet na 2016 rok charakteryzuje się wyjątkowo wysokim deficytem i ujemnym saldem pierwotnym. Założenia, podobnie jak w latach poprzednich, zostały poczynione bez zachowania zasady ostrożności (powinny być realne, jednak bliższe pesymistycznym, niż optymistycznym wariantom). Rodzi to ryzyko potrzeby nowelizowania budżetu w trakcie roku.
O zmarnowanej szansie na odpowiedzialną politykę fiskalną pisze Jakub Sawulski w najnowszej publikacji IBS „Budżet zmarnowanej szansy. Opinia IBS o projekcie budżetu państwa na rok 2016„.
***
Publikacja powstała w ramach projektu „Jak wydawane są moje podatki„. Projekt ma na celu wzmocnienie kontroli obywatelskiej nad finansami państwa i realizowany jest w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG.