Negatywne skutki boomu edukacyjnego: rosnące niedopasowanie osób z wyższym wykształceniem na rynku pracy w Polsce

23 lutego 2016
Coraz więcej absolwentów ma problem z wejściem na rynek pracy i podejmuje prace na stanowiskach poniżej swoich kwalifikacji.

Jan Baran

Polska, podobnie jak inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej, doświadczyła silnego wzrostu wskaźników skolaryzacji na poziomie studiów wyższych. Na początku lat 90., 11% młodych Polaków kończyło kształcenie na poziomie uniwersyteckim. Obecnie odsetek studiujących jest ponad czterokrotnie wyższy. Jednakże zauważa się, że coraz więcej absolwentów ma problem z wejściem na rynek pracy i podejmuje prace na stanowiskach poniżej swoich kwalifikacji. Sugeruje to rosnące niedopasowanie pod względem wykształcenia na rynku pracy.

W tej krótkiej analizie badamy zmiany przeedukowania w Polsce w latach 2006-2014. Przeedukowaniem (ang. overeducation) nazywamy sytuację, w której osoba mająca ukończone studia wyższe pracuje w zawodzie niewymagającym wyższego wykształcenia. Podstawowym założeniem tej analizy jest to, że każdemu zawodowi można przypisać odpowiedni poziom wykształcenia. Zawody, opierając się na deklaracjach pracodawców o wymaganym od kandydatów do pracy poziomie wykształcenia,[1] dzielimy na uniwersyteckie, tj. wymagające wyższego wykształcenia, oraz nie-uniwersyteckie. To klasyfikowanie zawodów następnie rzutujemy na dane z BAEL, aby obliczyć, jak wiele osób z wyższym wykształceniem pracuje w zawodach niewymagających wyższego wykształcenia. Warto podkreślić, że w większości badań odnoszących się do zjawiska przeedukowania bada się skalę zjawiska w jednym momencie czasu,[2] brakuje zaś badań analizujących zmiany zjawiska w dłuższym horyzoncie.

W 2006 roku w zawodach uniwersyteckich pracowało 20,4% ogółu pracujących. Do 2014 roku odsetek ten wzrósł do 24,1% (por. wykres 1). Oznacza to, że w tym czasie powstało 860 tysięcy miejsc pracy w zawodach uniwersyteckich. W tym samym czasie liczba osób pracujących i posiadających wyższe wykształcenie zwiększyła się aż o 1,90 mln osób. Widzimy więc, że liczba osób z wyższym wykształceniem rosła w zdecydowanie szybszym tempie niż liczba miejsc pracy wymagających tego wykształcenia. Najszybszy wzrost liczby absolwentów szkół wyższych obserwowano głównie wśród personelu średniego szczebla i pracowników biurowych. Zawody te wymagają tylko umiejętności na średnim poziomie. Oznacza to, że absolwentów szkół wyższych przybywa głównie w środku rozkładu zawodów. Nie obserwujemy jednak oznak, aby rosła liczba absolwentów w niskowykwalifikowanych pracach fizycznych.

W efekcie opisanych trendów następował stały wzrost liczby osób przeedukowanych w badanym okresie. W 2006 roku udział pracowników zidentyfikowanych jako przeedukowani wyniósł 6,7% w całej populacji pracujących (980 tysięcy osób). W 2014 roku stanowili oni już 12,0% ogółu pracujących (1,9 mln osób).[3] W tym czasie wzrosło również prawdopodobieństwo przeedukowania wśród osób z wyższym wykształceniem. W 2006 roku 30% osób pracujących i legitymujących się wyższym wykształceniem pracowało w zawodach nie-uniwersyteckich, podczas gdy w 2014 roku było to już 37%.

Wykres 1. Odsetek osób pracujących w zawodach wymagających wyższego wykształcenia oraz odsetek osób z wyższym wykształceniem, 2006-2014.

Żródło: Opracowanie własne na podstawie danych BAEL i BKL.

Wykres 2. Rozkład osób przeedukowanych według wieku, 2006 oraz 2014.

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych BEAL i BKL.

Wśród osób przeedukowanych dominują osoby młode, znajdujące się na początku kariery zawodowej. Średni staż w obecnym miejscu pracy dla osób przeedukowanych wynosi 7,2 roku, w porównaniu do 10,8 roku dla pozostałych pracowników z wyższym wykształceniem. Niski staż jest związany z niższym wiekiem tych osób: 55% osób przeedukowanych to osoby w wieku poniżej 35 lat. Jednakże obserwujemy przesuwanie się rozkładu osób przeedukowanych pod względem wieku w prawo (por. wykres 2), co oznacza, że przeedukowanie zaczyna dotykać również pracowników w środku kariery zawodowej.

Osoby przeedukowane są wynagradzane za swoją pracę niżej niż osoby z wyższym wykształceniem w zawodach odpowiadających wykształceniu (różnica w średnich wynagrodzeniach dla obu tych grup wynosi 33%). Jednakże obserwujemy, że osoby przeedukowane zarabiają ciągle więcej niż osoby bez wykształcenia wyższego pracujące w zawodach nie-uniwersyteckich (różnica 24%). Oznacza to, że przeedukowanie jest związane z „karą”, gdy porównuje się zarobki osób przeedukowanych z zarobkami osób z wyższym wykształceniem w zawodach uniwersyteckich, a „premią” w stosunku do osób bez wyższego wykształcenia w zawodach nie-uniwersyteckich.

Podsumowując, Polska jest przykładem kraju, który doświadczył ogromnego boomu edukacyjnego, lecz w tym samym czasie popyt na wyższe kwalifikacje rósł znacznie wolniej. To zmusiło wielu absolwentów do podjęcia pracy  w zawodach wymagających średniego poziomu umiejętności, takich jak proste prace biurowe. Niepokoi szybko rosnące niedopasowanie pod względem wykształcenia. W latach 2006-2014 niemal dwukrotnie wzrósł odsetek przeedukowanych pracowników. Co więcej, przeedukowanie dotyka nie tylko osoby młode, lecz również coraz częściej pracowników w wieku powyżej 30 lat.

[1] Aby zidentyfikować zawody uniwersyteckie, używamy danych z Bilansu Kapitału Ludzkiego (BKL). W BKL pracodawca jest proszony, aby podać jakiego poziomu wykształcenia wymaga od kandydatów na wakujące stanowiska. Dla każdego zawodu (zgodnie z 2-cyfrowymi kodami KZiS) obliczamy odsetek odpowiedzi, że wymagane jest wykształcenie wyższe. Zawód nazywamy zawodem uniwersyteckim wtedy, gdy odsetek ten przekroczy pewną wartość progową. W tej analizie wykorzystujemy próg na poziomie 70%.

[2] Zobacz Flisi et al. (2014) dla wyczerpującego porównania różnych miar niedopasowania wykształcenia w krajach członkowskich UE [https://ec.europa.eu/jrc/en/publication/eur-scientific-and-technical-research-reports/occupational-mismatch-europe-understanding-overeducation-and-overskilling-policy-making].

[3] Wybór innego progu odcięcia, o którym mowa w pierwszym przypisie, oczywiście skutkowałby zmianą otrzymanych wartości. Jednakże tendencja wzrostowa dla liczby osób przeedukowanych zostałaby zachowana. Na przykład, jeśli użylibyśmy progu na poziomie 50%, otrzymalibyśmy odsetek przeedukowanych pracowników wynoszący odpowiednio 5,5% w 2006 roku i 9,9% w 2014 roku.

Projekt związany z tą wiadomością:
Newsletter
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Dzięki nim możemy nieustannie ulepszać stronę. Więcej informacji znajdą państwo w Polityce Prywatności. Więcej.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Skip to content