Pierwszy pomysł – przyznawanie 800+ tylko rodzinom o niższych dochodach – pozwoliłby skierować środki do bardziej potrzebujących, ale zwiększyłby koszty i biurokrację systemu. Drugi – ograniczenie świadczenia dla imigrantów – jest nieuzasadniony, ponieważ większość Ukraińców w Polsce legalnie pracuje i płaci podatki, wnosząc do budżetu znacznie więcej, niż otrzymuje w formie świadczeń. Trzeci pomysł – powiązanie 800+ z obowiązkiem pracy dla wszystkich – byłby nieskuteczny i niesprawiedliwy wobec rodziców samotnych czy opiekujących się dziećmi, a także zwiększyłby formalności.
Sednem dyskusji jest pytanie o cel programu: czy ma on wspierać finansowo dzieci, pobudzać dzietność, czy integrować imigrantów. Jeśli chodzi o pomoc dzieciom, warunki pracy rodziców nie powinny mieć znaczenia. Autor podkreśla, że zamiast ograniczać dostęp do 800+, należy inwestować w rozwiązania wspierające aktywność zawodową – rozwój żłobków i przedszkoli, elastyczny rynek pracy, równość płci i wsparcie dla osób starszych oraz z niepełnosprawnościami.
Wniosek: zamiast komplikować system świadczeń, lepiej tworzyć warunki, które realnie ułatwią rodzicom łączenie pracy z wychowaniem dzieci.
Artykuł Igi Magdy pt. Trzy pomysły na 800 plus. Między rozsądkiem a populizmem w rozszerzonej wersji został opublikowany na łamach wyborcza.pl