Praca zdalna to nie tylko udogodnienie dla pracowników, ale też możliwość zmiany formy zatrudnienia i podjęcia pracy transgranicznej. Wzrost popularności pracy zdalnej sprawił, że w przypadku niektórych grup zawodowych zaczęto mówić o globalnym rynku pracy. Z jednej strony pracownicy mogą kontynuować pracę dla dotychczasowego pracodawcy zmieniając miejsce zamieszkania. Z drugiej strony ludzie pozostający w swoim dotychczasowym kraju zamieszkania mogą łatwiej podejmować pracę dla firm zlokalizowanych w innych krajach.
Gdyby takie zachowania osiągnęły dużą skalę, mogłyby mieć poważne skutki dla finansów publicznych oraz dla sytuacji na rynku pracy. Cyfrowi nomadzi nie płacą podatków w kraju, gdzie zarejestrowany jest ich pracodawca, lecz w kraju gdzie faktycznie mieszkają.
Dlatego też odpływ znaczącej liczby wysoko wykwalifikowanych pracowników do turystycznych rajów wiązałby się z istotnym ubytkiem dochodów podatkowych. Przy ustalaniu górnych stawek podatku PIT państwa musiałyby brać pod uwagę, że im wyższa stawka podatku, tym więcej pracowników może wybrać pracę zdalną z kraju, gdzie przyjazne są nie tylko plaże, ale również systemy podatkowe. Faktycznie, wiele krajów będących potencjalnymi destynacjami dla cyfrowych nomadów wprowadziło znaczące ulgi czy wręcz zwolnienia z podatków dochodowych dla takich gości. Z kolei możliwość wykonywania pracy dla zagranicznych firm może stanowić wyzwanie dla lokalnych pracodawców. W projekcie WeLaR przygotowaliśmy raport oceniający wpływ pracy zdalnej na popularność pracy transgranicznej oraz samozatrudnienia w krajach Unii Europejskiej.
Oczywiście możliwości pracy zdalnej różnią się między grupami zawodowymi, a tym samym tylko w przypadku niektórych grup pracowników można spodziewać się jakichś post-pandemicznych dostosowań. W 2022 roku ponad 40% specjalistów ICT pracowało głównie z domu, podobnie jak 25% specjalistów ds. ekonomicznych i zarządzania czy 21% specjalistów z dziedziny prawa, dziedzin społecznych i kultury. Na drugim biegunie znajdują się zawody wymagające wykonywania manualnych czynności, gdzie praca z domu jest rzadkością.
Mniej oczywiste jest zróżnicowanie między krajami: w Irlandii i Finlandii współczynniki pracy z domu wyniosły ponad 20% pracowników poza rolnictwem. Tymczasem w Grecji, Bułgarii i Rumunii nie przekraczały one 3%. Tego zróżnicowania nie można wytłumaczyć odmiennymi strukturami zatrudnienia, gdyż międzynarodowe różnice w pracy z domu są również bardzo silne wewnątrz poszczególnych grup zawodowych. Ważną rolę mogą odgrywać kultura pracy, infrastruktura komunikacyjna oraz charakter zadań wykonywanych przez pracowników.
Pomimo większych możliwości pracy dla zagranicznych firm, wydaje się że taka forma zatrudnienia nie zyskała znacząco na popularności. Między 2019 a 2022 rokiem odnotowano wzrost osób mieszkających w kraju swojego obywatelstwa i pracujących zdalnie dla zagranicznego pracodawcy. W 2019 roku ten odsetek wynosił 0,04%, w 2021 roku już 0,13%, a w 2022 roku osiągnął 0,09%. Jednak łączny udział osób pracujących za granicą (zdalnie lub dojeżdżających do miejsca pracy) nie wzrósł po 2019 roku i utrzymywał się na poziomie około 1,09%. Przeprowadzona przez nas analiza ekonometryczna potwierdza, że wzrost możliwości pracy zdalnej (różniący się między zawodami) nie spowodował wzrostu popularności pracy dla zagranicznego pracodawcy. Jeśli taki efekt wystąpił, to był on zbyt mały, aby można go było wychwycić z wykorzystaniem Europejskiego Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (EU-LFS).
A co z cyfrowymi nomadami? Ich wychwycenie jest szczególnie trudne w ramach badań ankietowych, gdyż imigranci rzadko biorą udział w badaniach prowadzonych przez lokalne urzędy statystyczne. Niemniej badanie EU-LFS pokazuje znaczący przyrost tego zjawiska między 2019 a 2022 rokiem. W 2019 roku w większości krajów UE obcokrajowcy pracujący zdalnie dla firmy zlokalizowanej poza krajem zamieszkania stanowili mniej niż 0,01% pracowników. W 2022 roku ten współczynnik wyniósł już 0,18% w Austrii, 0,12 % w Belgii i na Malcie. Był bardzo wysoki w Luksemburgu (0,84%), co można wiązać z jego specyfiką – małym rozmiarem i sąsiedztwem z krajami oferującymi liczne miejsca pracy. W pozostałych krajach odsetek cyfrowych nomadów nie przekroczył 0,10%, miał więc ograniczony wpływ na funkcjonowanie państw gospodarzy.
Jednak w przypadku cyfrowych nomadów istotniejsza może być analiza krajów pochodzenia niż krajów gospodarzy. Po pierwsze, kraje destynacji często znajdują się poza UE, więc badanie EU-LFS nie ma szansy objąć takich nomadów. Po drugie, zasadniczym problemem z punktu widzenia polityk publicznych jest ubytek dochodów podatkowych płaconych przez wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Aby zidentyfikować potencjalny exodus specjalistów, przeanalizowaliśmy, jak zmieniały się struktury wykształcenia populacji pozostającej w kraju.
W przypadku specjalistów ICT, czyli grupy zawodowej o największych możliwościach pracy zdalnej, w żadnym kraju nie zaobserwowaliśmy systematycznego obniżania się ich udziału w populacji poniżej wartości oczekiwanych na podstawie danych z poprzednich lat. Niemniej wiarygodność tej metody opiera się na precyzji badania EU-LFS i odpowiednio dużej próbie, co nie zawsze jest spełnione. Dla Polski, gdzie próba badawcza jest duża, nie zaobserwowaliśmy w latach 2020-2022 niepokojących trendów świadczących o odpływie istotnej liczby specjalistów.
Choć wydaje się, że rewolucja cyfrowych nomadów ma na razie ograniczony wpływ na rynki pracy, to pozostaje ona tematem, który należy monitorować. Już przed pandemią wiele krajów UE stosowało preferencyjne polityki podatkowe dla wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Ewaluacje tych polityk wykazały, że były one skuteczne w przyciąganiu imigrantów. Obecnie już ponad połowa krajów UE stosuje znaczące ulgi podatkowe dla nowych rezydentów podatkowych. Polska również jest w tym gronie, oferując tzw. „ulgę na powrót”, czyli zwolnienie z podatku dochodowego przychodów do 85 tysięcy rocznie. Im więcej osób będzie korzystało z takiej konkurencji podatkowej między krajami, tym większy będzie to problem dla polityk publicznych, potencjalnie wymagający umów międzynarodowych ograniczających ulgi dla imigrantów. Jednak póki co migracje motywowane podatkowo raczej nie osiągnęły skali krytycznej, która wymagałaby pilnej uwagi ze strony rządzących.
Wpis przygotowany na podstawie raportu: Albinowski M., Krząkała M. (2024), Post-COVID developments in remote work, migrations, and self-employment in the EU, WeLar Project