W 2022, kobiety stanowiły 43% osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych w Polsce. Oficjalne statystyki Eurostatu plasują nas na drugim miejscu w Unii Europejskiej. Polskę wyprzedza tylko Łotwa, gdzie 45% stanowisk kierowniczych jest w rękach kobiet. Co składa się na tak wysokie miejsce Polski w rankingu?
Po pierwsze, warto wziąć pod uwagę jaką częścią wszystkich zatrudnionych są kobiety. Jeżeli stanowią – przykładowo – 43% osób na stanowiskach kierowniczych, ale połowę wszystkich zatrudnionych, to będą niedostatecznie reprezentowane w kadrze menedżerskiej. W Unii Europejskiej w 2021 kobiety stanowiły 36% osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych i 46% osób zatrudnionych (w wieku 20-64). Jeśli więc kobiety stanowią prawie połowę zatrudnionych w UE, to wśród kadry menedżerskiej są one niedostatecznie reprezentowane, bo jest ich nieco więcej niż 1/3. W Polsce te odsetki są do siebie bardziej zbliżone – 43% osób na stanowiskach menedżerskich i 45% zatrudnionych to kobiety.
Co więcej, jeśli przyjrzymy się różnicy pomiędzy odsetkiem kobiet w zatrudnieniu i odsetkiem kobiet w kadrze menedżerskiej w poszczególnych krajach UE, to wnioski będą bardzo pozytywne dla Polski. Tutaj ta luka jest najmniejsza.
Po drugie, znaczenie ma, w jakich branżach kobiety pracują i osiągają najwyższe stanowiska.
W Polsce, kobiety stanowią zdecydowaną większość (ponad 80%) zatrudnionych w opiece zdrowotnej i w edukacji. Większość stanowią też m.in. w działalności związanej z zakwaterowaniem i gastronomią (65%), finansach (62%) i kulturze, rozrywce i rekreacji (60%). Pod tym względem, struktura zatrudnienia kobiet w Polsce jest bardzo podobna do struktury zatrudnienia kobiet w UE ogółem. Nawet wśród tych sfeminizowanych branż są jednak takie, w których kobiety są niedostatecznie reprezentowane w kierownictwie. Najwyraźniej widać to w finansach, gdzie kobiety stanowią 62% zatrudnionych i 46% osób na stanowiskach menedżerskich.
Paradoksalnie jednak, w branżach, w których kobiety stanowią mniej niż 30% zatrudnionych, ich reprezentacja na stanowiskach kierowniczych jest większa, niż wskazywałoby ich zatrudnienie. Szczególnie widać to w górnictwie i zaopatrywaniu w energię elektryczną. Co ciekawe, nie jest to charakterystyczne dla Polski. Dla UE ogółem można sformułować bardzo podobne wnioski.
Uwzględniając zarówno strukturę zatrudnienia, jak i udział kobiet w kierownictwie w poszczególnych branżach, możemy ocenić, która branża ma największe znaczenie dla ostatecznej statystyki Eurostatu. Przykładowo, dla 36% kobiet na stanowiskach kierowniczych w UE, największe znaczenie ma zatrudnienie w opiece zdrowotnej i pomocy społecznej. Pracuje tam 11% wszystkich zatrudnionych w UE, a jednocześnie kobiety stanowią tam 66% kadry zarządzającej.
Szczególnie duże znaczenie ma też zatrudnienie w edukacji oraz handlu i naprawie pojazdów. Podobnie jest w prawie wszystkich krajach przodujących pod względem odsetka menedżerek w UE. W Szwecji i we Francji, zdecydowanie największe znaczenie dla wysokiego udziału kobiet w kierownictwie ma zatrudnienie w opiece zdrowotnej. Na wynik Łotwy i Estonii w największym stopniu składa się osiąganie przez kobiety najwyższych stanowisk w edukacji.
Polska wyróżnia się pod tym względem. W Polsce, branżą o największym znaczeniu dla wysokiego odsetka menedżerek jest handel hurtowy i detaliczny i naprawa pojazdów.
Po trzecie, istotne jest, jak różne grupy zawodów kryją się pod pojęciem „menedżerów” w statystyce Eurostatu. Znajdziemy tam menedżerów i menedżerki najwyższego (przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i dyrektorzy generalni), średniego i niższego szczebla (kierownicy w hotelarstwie, handlu i innych branżach usługowych). Jeżeli ograniczymy analizę do stanowisk najwyższego i średniego szczebla – zgodnie z podejściem ILO, Międzynarodowej Organizacji Pracy – Polska spada o jedno miejsce w rankingu.
Natomiast jeśli weźmie się pod uwagę tylko najwyższe stanowiska, ranking zmienia się już znacząco.
Możliwa jest też analiza kadry menedżerskiej w bardziej szczegółowym podziale na grupy zawodów. Znowu okazuje się, że w Polsce szczególne znaczenie dla wysokiego udziału kobiet w kadrze zarządzającej mają menedżerki do spraw handlu detalicznego i hurtowego.
Do tej grupy zawodów należą kierowniczki działu w handlu detalicznym lub hurtowym, kierowniczki hurtowni, sklepów lub supermarketów i aptek. W Polsce stanowią one 17% wszystkich menedżerek, a w UE – 10%. Spośród wszystkich 11 grup zawodów składających się na menedżerów / menedżerki, tylko w tej grupie Polska prowadzi pod względem udziału kobiet w kierownictwie w UE. Bardzo wysoko znajduje się też w grupie kierowniczek do spraw sprzedaży, marketingu i rozwoju (drugie miejsce w UE). Trzecie miejsce w UE pod względem odsetka menedżerek Polska osiąga w usługach wyspecjalizowanych oraz w gastronomii i hotelarstwie.
Niezależnie od tego, którym danym się przyjrzymy, jedno jest jasne. Sytuacja dotycząca reprezentacji kobiet na stanowiskach menedżerskich w całej Unii Europejskiej pozostawia wiele do życzenia. Mimo, że kobiety stanowią prawie połowę wszystkich zatrudnionych osób w UE (46%), są one niedostatecznie reprezentowane wśród kadry menedżerskiej (36%). Chociaż ten odsetek systematycznie wzrastał z nieco poniżej 33% od 2011, czyli od kiedy Eurostat udostępnia tę statystykę, to postęp jest dosyć skromny.
Ważne jest, aby zwrócić uwagę, że grupa zawodów kierowniczych w oficjalnych statystykach obejmuje wiele różnych poziomów stanowisk. Zalicza się do niej zarówno dyrektorów i dyrektorki generalnych, jak i kierownictwo niższego szczebla w branży hotelarskiej, handlu i innych branżach usługowych. Prezentując dane na poziomie całego kraju i próbując sprowadzić różnorodność roli kierowniczych do jednej liczby, trzeba oczywiście dokonać uogólnień. Prosta analiza pokazuje jednak, że w Polsce to kierowniczki do spraw handlu mają szczególnie duże znaczenie. W innych krajach z dużym odsetkiem menedżerek to opieka zdrowia i edukacja o nim decydują.
Polska rzeczywiście wyróżnia się pozytywnie pod względem reprezentacji kobiet na stanowiskach menedżerskich. Jednak widzimy to w szczególności na niższym i średnim szczeblu, a na najwyższych szczeblach zarządzania sytuacja jest mniej optymistyczna. Istotne jest, że tak różne zawody w ramach tej samej grupy „kierowniczych” mogą mieć różny wpływ na rozkład sił w gospodarce. Chociaż wydaje się to oczywiste, to warto to podkreślić. Rola – przykładowo – parlamentarzystki może różnić się diametralnie od roli kierowniczki sklepu osiedlowego czy innego lokalnego biznesu.