Czy praca z domu jest eko?

13 października 2023
Nie trzeba już raczej powtarzać, że praca zdalna odnotowała w ostatnich latach niezwykły wzrost popularności. Nie sposób więc uciec od dyskusji, jak wygląda jej bilans ekologiczny w porównaniu do tradycyjnej pracy biurowej.

Ciężko już wyobrazić sobie nowoczesne miejsca pracy biurowej bez takiej formy jak praca z domu lub hybrydowa. Zmiany naszego życia zawodowego wywołują dyskusje na temat wpływu pracy z domu na rozliczne aspekty naszego życia w ogóle. Chodzi o zdrowie psychiczne, podział obowiązków między partnerami czy lukę płacową. Obecnie zrównoważony rozwój i troska o środowisko zajmują jedno z ważniejszych miejsc w naszej zbiorowej świadomości, nie sposób więc uniknąć dyskusji również o środowiskowych implikacjach pracy z domu. Tym bardziej, że są one nieoczywiste.

Koszt pracy z biura

Zacznijmy jednak od tego, jaki wpływ na środowisko może mieć tradycyjna, biurowa praca. Wyzwania środowiskowe z nią związane wynikają przede wszystkim z codziennych dojazdów do pracy oraz eksploatacji budynków biurowych.

Dojazdy do pracy samochodem, a nawet transportem publicznym, w znacznym stopniu przyczyniają się do emisji dwutlenku węgla. Wysoka zależność od paliw kopalnych w transporcie sprawia, że każdy taki dojazd uwalnia gazy cieplarniane do atmosfery, pogłębiając zmiany klimatyczne. Emisje związane z dojazdami prowadzą również do lokalnego zanieczyszczenia powietrza i korków. Dodatkowo, budynki biurowe to zazwyczaj energochłonne środowisko. Wymagają ogrzewania, chłodzenia, oświetlenia i działania różnych urządzeń elektronicznych.

praca w centrum biznesowym

Energia ta często pochodzi z paliw kopalnych, co dodatkowo zwiększa emisję dwutlenku węgla. Tradycyjne biura wymagają także znacznych zasobów do budowy, utrzymania i codziennej eksploatacji. Obejmuje to wydobycie surowców do materiałów budowlanych, wody do instalacji wodno-kanalizacyjnych i produkcji materiałów biurowych. Procesy te wyczerpują zasoby naturalne i przyczyniają się do wytwarzania odpadów.

W teorii praca z domu powinna przynieść liczne ekologiczne korzyści

Ale czy praca zdalna coś w tej kwestii zmienia? Teoretycznie, dzięki samemu ograniczeniu dojazdów do pracy powinniśmy zauważyć znaczące spadki emisji dwutlenku węgla. Szacuje się, że można by zredukować emisję o 54 milionów ton, gdyby pracownicy pracowali nawet połowę swojego czasu z domu. Ograniczenie używania powierzchni biurowej również powinno przynieść wymierne korzyści. W końcu na oświetlenie, schłodzenie i ogrzanie biur zużywa się mnóstwo energii. W długim terminie, odejście od wielkich biurowców usytuowanych w miastach w stronę mniejszych i bardziej rozproszonych biur pomogłoby także w redukcji efektu „miejskich wysp ciepła”. Wiemy, że koncentracja budynków i betonu na obszarach miejskich podnosi lokalne temperatury. Praca zdalna być może zmniejszy zapotrzebowanie na rozległe kompleksy biurowe, umożliwiając rozwój większej ilości terenów zielonych w centrum, co złagodzi ten efekt. Mniejsze korki, mniej zanieczyszczeń i zmniejszone zapotrzebowanie na energię, a na sam koniec więcej zieleni w centrum – brzmi to bardzo obiecująco. Czy wobec tego widzimy już takie zmiany?

Zderzenie z danymi i niejednoznaczne wnioski

Pierwsze doniesienia z kwietnia 2020 r. rzeczywiście były imponujące i optymistyczne. Emisje w kwietniu 2020 spadły aż o 17%, w porównaniu z przeciętnymi emisjami w roku 2019 r. Oczywiście, ciężko oszacować jaki udział miała w tym praca z domu. W kwietniu 2020 cały świat stanął w miejscu, zawieszono wiele wydarzeń, znacznym ograniczeniom uległy podróże samolotem. Udział pracy z domu – która nie dotyczyła przecież nawet i wtedy wszystkich – był w tym wszystkim prawdopodobnie niewielki.

Przede wszystkim, ciężko wiarygodnie obliczyć, ile energii rzeczywiście oszczędzamy pracując z domu. Bilans energetyczny w znacznym stopniu zależy od indywidualnych zachowań pracownika, które warunkowane są przez jego świadomość ekologiczną, poglądy, zamożność czy wielkość rodziny. Dodatkowo, kluczowa jest energooszczędność budynków, w których pracują pracownicy. Dobrze zaprojektowane biuro jest bardziej ekologiczne niż kilkaset tradycyjnych budynków mieszkalnych. Nawet oszczędności związane z dojazdami do pracy nie są tak oczywiste. Niewielkie badanie z Kalifornii pokazało, że pracy z domu towarzyszy wzrost krótkodystansowych podróży w niebiznesowych celach.

praca z domu

A co z zarządzaniem zasobami – wodą, energią, odpadami? Badania pokazują, że pracownicy robią to oszczędniej w domu niż w biurze. Mniej ludzi w biurze to także mniej zużycia plastiku, np. w formie plastikowych kubeczków przy automacie z wodą. Istnieje jednak jeszcze druga strona medalu. Bez niespodzianek, boom na pracę z domu poskutkował wzrostem popytu na sprzęt elektroniczny (elektrośmieci!), meble biurowe, ale także na większe domy, które będą w stanie wygodnie pomieścić pracujących z domu członków rodziny. Większy dom to więcej zużytych materiałów i większe zużycie energii. Jeśli rezygnacja z pracy w biurze będzie oznaczała przeniesienie się do domu pod miastem, to także oznacza większe emisje, bo dojazdy wszędzie są po prostu dłuższe.

Poszukiwania odpowiedzi trwają

Jak widzimy, dowody w tej sprawie często sobie przeczą. W nauce szczególnie ciepło myślimy o metaanalizach, czyli badaniach, które analizują wnioski z kilkudziesięciu, a nawet kilkuset innych badań. Z metaanalizy z 2020r, w której wzięto pod uwagę 39 badań, wynika, że rosnący trend pracy z domu prawdopodobnie rzeczywiście przyczynia się do zmniejszenia emisji. Czyli sprawa rozwiązana – bardziej eko pracować jest z domu niż z biura. Czyżby? Autorzy przyznają, że analizowane badania znacznie różnią się między sobą jakością. Tylko część z nich bierze pod uwagę emisje z dodatkowych podróży niezwiązanych z celami zawodowymi czy zużyciem energii w domu. Generalnie, im bardziej wnikliwe badanie, tym bardziej niejednoznaczne wnioski.

To wszystko może wydawać się problemem, który obchodzi tylko aktywistów klimatycznych. Wielu firmom jednak bardzo zależy na sposobach obliczenia emisji związanych z pracą z domu. Generalnie, firmy poświęcają coraz więcej uwagi raportowaniu swoich emisji. Mogą to robić, bo starają się np. o certyfikat taki jak BCorp, który przyznawany jest najbardziej etycznym firmom, lub też wymagają tego od nich giełdowi inwestorzy. Przejście na pracę zdalną stanowi dla nich pewne wyzwanie – jak obliczyć emisje generowane przez pracownika z domu, skoro nie wiemy, ile dziennie zużywa wody czy energii, a także jak energooszczędny jest budynek, w którym mieszka.

Czy na ekologii kończy się bilans pracy z domu?

Choć teoretycznie może się wydawać, że praca zdalna jest w stanie zmniejszyć emisje, to w praktyce w skali całej gospodarki oszczędności mogą być niezauważalne. Z punktu widzenia pracodawcy, któremu bardzo zależy na byciu 'net-zero’, czyli osiągnięciu zerowego bilansu emisji, łatwiej kontrolować zużycie zasobów, gdy wszyscy przebywają w biurze. Znacznie łatwiej także zbudować lub przebudować jedno biuro w sposób ekologiczny i energooszczędny, niż kilkaset pojedynczych domów należących do pracowników.

Praca z domu na pewno ma wiele zalet. Czy znaczący i pozytywny wpływ na środowisko i emisję dwutlenku węgla jest jedną z nich? Prawdopodobnie tak, ale trudno to jednoznacznie zmierzyć, a dużo zależy od indywidualnych zachowań pracownika, które trudno kontrolować w badaniach. Wiemy już jednak wystarczająco, by móc zauważyć i docenić inne zalety pracy z domu. Jedną z nich jest lepszy work life balance i większa łatwość łączenia życia zawodowego z prywatnym. Dodatkowo, praca zdalna oszczędza stres spędzony na dojazdach i godzinach spędzonych w korkach. To także korzyść finansowa, ponieważ oznacza mniej wydatków na benzynę. To zatem ogólny sposób na polepszenie jakości życia i – być może – zadbania o nasze środowisko.

autorzy IBS:
autorzy:
Newsletter
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Dzięki nim możemy nieustannie ulepszać stronę. Więcej informacji znajdą państwo w Polityce Prywatności. Więcej.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Skip to content