Zawodności rynku w efektywności energetycznej i jak je ograniczać.

17 czerwca 2025
Bloki i kamienice mają duży potencjał, by zużywać mniej energii. Zmiany spowalniają jednak zawodności rynku — rozdzielone korzyści, tragedia wspólnego pastwiska i efekt odbicia. Warto zrozumieć, czym są te zjawiska, skąd się biorą i jak odbierają nam szanse na niższe rachunki.

Rozdzielone korzyści, czyli kto płaci, a kto oszczędza.

Jedną z głównych barier modernizacji energetycznej w budynkach wielorodzinnych są tzw. rozdzielone korzyści (split incentives). To sytuacja, w której koszty i korzyści związane z efektywnością energetyczną ponoszą różne strony. Najczęściej dotyczy to relacji właściciel – najemca: właściciel nie widzi sensu inwestowania w termomodernizację, bo najemca ponosi koszty energii. Problem przez długi czas w Polsce był mniej dostrzegalny. Jednak wraz z rosnącymi kosztami najmu, zwłaszcza w dużych miastach, bariera ta coraz mocniej uderza zwłaszcza w ekonomicznie wrażliwe grupy – np. studentów lub lokatorów mieszkań ogrzewanych prądem. W skrajnych przypadkach właściciele nie tylko unikają inwestycji, ale przerzucają na najemców dodatkowe koszty, np. fundusz remontowy – wykorzystując niewiedzę mieszkańców i brak przejrzystości umów. Warto podkreślić, że zjawisko rozdzielonych korzyści nie dotyczy wyłącznie segmentu najmu. Może także występować na przykład w zamożnych wspólnotach mieszkaniowych, gdzie dominacja właścicieli mieszkań inwestycyjnych prowadzi do rozbieżności interesów. Przykładem może być Sea Towers w Gdyni. W nadmorskim wieżowcu właściciele lokali na wynajem ścierają się ze stałymi mieszkańcami – w interesie wynajmujących niekoniecznie musi być cisza nocna czy wysoki standard części wspólnych, za to swobodny dostęp do wind i korytarzy. Tego typu napięcia mogą również blokować inwestycje w instalacje energooszczędne, które wymagają zgody większości mieszkańców.

Wspólne znaczy niczyje? Problem z dobrami wspólnymi.

Kolejną barierą w modernizacji budynków wielorodzinnych jest tzw. tragedia wspólnego pastwiska (tragedy of commons) – pojęcie, wprowadzone prawie sześćdziesiąt lat temu przez amerykańskiego ekologa Garretta Hardina. Opisuje ono sytuację, w której wspólne zasoby są zaniedbywane, bo nikt nie czuje się za nie indywidualnie odpowiedzialny. W blokach i kamienicach dotyczy to np. degradacji klatki schodowej, elewacji, windy czy instalacji, które zużywają się szybciej, jeśli brakuje wspólnej troski i inwestycji. Dodatkowo dochodzą różnice interesów – mieszkańcy parteru mogą nie chcieć współfinansować windy, z której nie korzystają, a brak zgody utrudnia większe, kompleksowe remonty, nawet jeśli te mogłyby zwiększyć wartość całego budynku.

Efekt odbicia – gdy oszczędności znikają

Choć rzadko mówi się o tym w kontekście remontów, efekt odbicia (rebound effect) może znacząco ograniczyć realne korzyści z modernizacji energetycznej budynków. Zjawisko to stanowi rozwinięcie paradoksu, sformułowanego w XIX wieku przez brytyjskiego ekonomistę Williama Jevonsa. Twierdził on, że wzrost efektywności wykorzystania danego zasobu – np. węgla – może prowadzić do wzrostu jego całkowitego zużycia, ponieważ zasób ten staje się tańszy i bardziej dostępny. W kontekście mieszkaniowym efekt odbicia oznacza sytuację, w której po termomodernizacji mieszkańcy zaczynają intensywniej ogrzewać mieszkanie lub ustawiają wyższą temperaturę niż wcześniej, ponieważ jest to mniej kosztowne. W przypadkach, gdy mieszkańcy notorycznie marzli, taki efekt może być dowodem poprawy komfortu życia i należy ocenić to pozytywnie. Jeśli jednak projektanci lub audytorzy energetyczni pominęli ten wzrost zużycia energii na etapie planowania, prognozowane oszczędności mogą być istotnie zawyżone. – Dlatego ograniczenie efektu odbicia wymaga lepszego rozpoznania zachowań użytkowników. Pomóc w jego ograniczeniu mogą również technologie wspierające racjonalne korzystanie z energii – takie jak inteligentne liczniki, automatyczne sterowniki ogrzewania czy zintegrowane systemy typu smart home. Natomiast korzystanie z nich również wymaga porozumienia i dyskusji z mieszkańcami.

Brakuje skutecznych pośredników

Jedną z istotnych barier w modernizacji budynków wielorodzinnych jest brak efektywnych pośredników. Są to podmioty, które potrafią spinać interesy mieszkańców, przepisy prawa oraz dostępne mechanizmy rynkowe i finansowe. W teorii tę rolę powinny pełnić zarządy wspólnot, zarządcy nieruchomości i spółdzielnie mieszkaniowe. W praktyce coraz częściej wchodzą w nią audytorzy energetyczni i lokalni doradcy wspierani przez samorządy. Znaczenie tych ostatnich rośnie szczególnie w dużych miastach, gdzie rozwijana jest lokalna polityka klimatyczna, a wspólnoty mieszkaniowe mogą liczyć na wsparcie finansowe i doradcze samorządów. Problemem pozostaje jednak brak systemowej współpracy i przepływu informacji. Spółdzielnie i wspólnoty często działają w izolacji, bez kontaktu z urzędem, który z kolei nie ma wiedzy, ile i w jakim stanie są budynki zarządzane prywatnie. W mniejszych gminach barierą jest także ograniczony potencjał kadrowy, bo sprawami środowiskowymi i mieszkaniowymi zajmuje się nierzadko jedna lub dwie osoby, co bardzo utrudnia systemowe wsparcie.

Co mogą zrobić samorządy? Więcej niż się wydaje.

W sytuacji, gdy brakuje wiedzy, współpracy i jasno określonych ról między zarządcami budynków a instytucjami publicznymi, to właśnie samorządy mogą odegrać kluczową rolę w przełamywaniu barier modernizacyjnych. Ich potencjał wykracza poza formalne obowiązki – gminy mogą działać jako organizatorzy, edukatorzy i łącznicy między lokalnymi interesariuszami. W praktyce oznacza to na przykład tworzenie punktów kontaktowych i informacyjnych, animowanie lokalnych inicjatyw związanych z efektywnością energetyczną, zbieranie danych o budynkach i potrzebach mieszkańców, a nawet wsparcie w remontach. Dla budynków jednorodzinnych dużo w tej mierze zrobił program „Czyste Powietrze”. Teraz czas na budynki wielorodzinne, dla których analogiczna inicjatywa – program „Ciepłe Mieszkanie” nie cieszyła się już taką popularnością.

By zwiększyć zainteresowanie budynkami wielorodzinnymi, unijny program LIFE wspiera działania badawcze i wdrożeniowe, które mogą realnie przyczynić się do poprawy efektywności energetycznej. Aktywność samorządów, które biorą udział w projektach LIFE może inicjować zmiany o charakterze systemowym: otwieranie danych o transakcjach na rynku nieruchomości czy kierowanie pomocy społecznej do budynków dotkniętym ubóstwem energetycznym. W dłuższej perspektywie działania te mogą wesprzeć skuteczną realizację lokalnej polityki klimatyczno-energetycznej i sprzyjać sprawiedliwej transformacji energetycznej, która obejmuje również mieszkańców budynków wielorodzinnych.


Artykuł Jana Frankowskiego pt. Zawodności rynku w efektywności energetycznej został opublikowany w dwumiesięczniku Nowa Energia.

autorzy IBS:
autorzy:
Newsletter
Cenimy państwa prywatność
Ustawienia ciastek
Do poprawnego działania naszej strony niezbędne są niektóre pliki cookies. Zachęcamy również do wyrażenia zgody na użycie plików cookie narzędzi analitycznych. Dzięki nim możemy nieustannie ulepszać stronę. Więcej informacji znajdą państwo w Polityce Prywatności. Więcej.
Dostosuj Tylko wymagane Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Dostosuj zgody
„Niezbędne” pliki cookie są wymagane dla działania strony. Zgoda na pozostałe kategorie, pomoże nam ulepszać działanie serwisu. Firmy trzecie, np.: Google, również zapisują pliki cookie. Więcej informacji: użycie danych oraz prywatność. Pliki cookie Google dla zalogowanych użytkowników.
Niezbędne pliki cookies są konieczne do prawidłowego działania witryny.
Przechowują dane narzędzi analitycznych, np.: Google Analytics.
Przechowują dane związane z działaniem reklam.
Umożliwia wysyłanie do Google danych użytkownika związanych z reklamami.

Brak plików cookies.

Umożliwia wyświetlanie reklam spersonalizowanych.

Brak plików cookies.

Zapisz ustawienia Akceptuj wszystko
Ustawienia ciastek
Przejdź do treści