Mawia się, że pewne są tylko śmierć i podatki. Dla uważnych obserwatorów życia publicznego w Polsce będzie to jednak również kilka innych tematów, cyklicznie powracających w debacie publicznej. Jednym z nich jest płaca minimalna. W kontekście tej debaty, o wynagrodzeniach w państwowej sferze budżetowej pisała na blogu IBS Agata Rozszczypała. W tym roku, dyskusja o niej może być wzbogacona o nowe, dokładniejsze dane, publikowane przez GUS..
Dzięki tym danym, co miesiąc, choć z półrocznym opóźnieniem, dowiemy się ile zarabia medianowy, czyli „środkowy” pracownik w każdej gminie. To taki od którego mniej (i więcej) zarabia dokładnie 50% pracowników. Do tej pory dane te były publikowane co dwa lata, z rocznym opóźnieniem. Przyjrzyjmy się zatem, co wiemy o płacy minimalnej dzisiaj z perspektywy badań naukowych i nowych danych.
Badania ekonomiczne dotyczące płacy minimalnej wskazują, że jej wpływ na zatrudnienie w dużej mierze zależy od warunków na lokalnym rynku pracy. W Polsce, wg. badań Macieja Albinowskiego i Piotra Lewandowskiego, takie zjawisko dotyczyło jednej trzeciej lokalnych rynków pracy między 2008 a 2018. Oszacowali oni, że w tych regionach wzrost wynagrodzeń bez podwyżek płacy minimalnej byłby 3.4% niższy, ale zatrudnienie byłoby 1.2% wyższe.
W skali Polski, medianowe wynagrodzenie brutto w styczniu 2024 r. osiągnęło 5970 zł. Poziom płacy minimalnej, w tamtym czasie w wysokości 4242 zł brutto, osiągał więc 71 % mediany. To sugerowałoby, że jej wpływ na lokalne rynki pracy może być znaczny. Do tej pory, na szczegółowym poziomie powiatów i gmin nie mogliśmy go badać, jednak od września 2024 r. dane zarówno o średnim wynagrodzeniu jak i medianie w podziale na płeć i gminy, są dostępne co miesiąc, dla danych sprzed pół roku. To, w połączeniu z dokładnymi danymi dotyczącymi zatrudnienia pozwoli na bardziej szczegółową analizę płacy minimalnej.
Szczególną uwagę w danych zwracają powiaty, w których wynagrodzenie minimalne przekracza 78% wynagrodzenia medianowego. W takich powiatach mieszka 20% pracujących. Równocześnie w powiatach gdzie wynagrodzenie minimalne osiąga mniej niż 70% mediany mieszka 40% zatrudnionych. Dysproporcje regionalne są częściowo niwelowane przez pracę poza gminą zamieszkania, dane wskazują, że w gminach, gdzie ponad 20% pracowników dojeżdża do pracy, średnie zarobki osób zatrudnionych w lokalnych firmach są o 10% niższe niż w innych gminach. Poza dużymi miastami płaca minimalna często jest bliska mediany, co oznacza, że wpływ płacy minimalnej – zarówno na płace jak i zatrudnienie – będzie w tej grupie dużo silniejszy. Warto brać to pod uwagę przy obserwowaniu efektów wprowadzenia nowego jej poziomu 4666 zł brutto od stycznia 2025 roku.
Z doświadczeń innych krajów wynika, że dostęp do szczegółowych informacji o rynku pracy umożliwia bardziej świadome i oparte na faktach ustalanie płacy minimalnej. Choć, niezależnie od dostępnych danych, proces ten zawsze będzie wymagał uwzględnienia interesów różnych grup, takich jak przedsiębiorcy i pracownicy, to poprawa jakości corocznej debaty na ten temat ostatecznie przyniesie korzyści całemu społeczeństwu.
Pełna wersja artykułu Mateusza Krząkały p.t.: Gmina po gminie, miesiąc po miesiącu. Jak nowe dane GUS o płacach zmienią debatę o płacy minimalnej w Polsce na stronie wyborcza.biz.pl